Autor Wiadomość
glukkon7
PostWysłany: Pon 19:39, 14 Maj 2007    Temat postu:

Taaaaa..i napisy końcowe. Very Happy
Morał z tego taki:
Kto pyta,ten się śmieje ostatni. Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Zejdus
PostWysłany: Pon 19:11, 14 Maj 2007    Temat postu:

nie ma to jak HEPPI END Very Happy Very Happy
glukkon7
PostWysłany: Pon 17:49, 14 Maj 2007    Temat postu:

No to dobrze że wszystko się wyjaśniło. Wink
magik
PostWysłany: Pon 16:01, 14 Maj 2007    Temat postu:

hehe teges ale zanim to napisałem usunąłem 3 posty o jednakowej treści "plz pomuszcie mi nie wiem jak pszejźć misie uciekam dachem a tu wypada mi 5 policjantuf i nie wiem co robić"

no wiecie ale chyba w mafii jedyną możliwością wyeliminowania oponenta jest zabicie tudzież ogłuszenie więc usunąłem temat a post mój został (ip było z neoszitu)
++DON++
PostWysłany: Pon 13:28, 14 Maj 2007    Temat postu:

magik. coś nie teges? Wink Very Happy Cool
glukkon7
PostWysłany: Nie 18:00, 13 Maj 2007    Temat postu:

Shocked Shocked Shocked Shocked Question Question
Zejdus
PostWysłany: Nie 14:56, 13 Maj 2007    Temat postu:

Question Question
magik
PostWysłany: Nie 11:54, 13 Maj 2007    Temat postu:

Boże ehh te dzieci neo, wypiszą w każdym temacie a mają wyszukiwarke :S
Zejdus
PostWysłany: Pon 19:33, 13 Lis 2006    Temat postu:

Nie wziąłeś Silver Fletchera? Shocked żałuj... Crying or Very sad
Cinek
PostWysłany: Pon 18:01, 13 Lis 2006    Temat postu:

Witam,

Widzę, że dużo tutaj osób ma problem z tą misją (wizyta u bogaczy) więc chciałem przedstawić wersję jak ja przechodziłem.

Otóż podjechaliśmy z Salvatore (cieciowaty jak każdy inny partner w misjach) do drzwi, otworzył je. Przerywnik, a potem kazałem Slavatore zostać w miejscu, ale wcześniej kucnąłem aby on także kucnął. Podszedłem do żywopłotu od prawej strony. Zatrzymałem się na zakręcie i czekałem aż ochroniaż podejdzie. Wziąłem Colta i czekałem. Celownik już był ustawiony na poziomie głowy i gdy wyszedł oddałem dwa stzrały w głowę i padł. Wziąłem jego strzelbę, (której nie zdążył użyć Very Happy ), a następnie czekałem na następnych. Przybiegli jeden po drugim, a ja ciągle kucałem i zza rogu gdy już wyszli, potężnym strzałem odrzucało ich na sąsiedni żywopłot. Gdy już rozwaliłem tych czterech musiałem się obrócić, ponieważ tam biegł już ochroniaż (stał tam Salvatore), i zanim wybiegł zza rogu to już był martwy, ponieważ celnym strzałem położyłem go na ziemi (za 1 razem zabił Slavatore,za drugim już mu nie dałem). Następnie pobiegliśmy do domu. Sprzątaczka wybiegła (zlitowałem się nad nią Wink ) , ale już nie mogła nikogo wezwać, bo....nikogo już nie było. Gdy otworzyliśmy sejf przyjechał tytułowy Bogacz w swojej limuzynie. Zszedłem szybko na dół, zabiłem kolesia z Thompsonem, a limuzynę olałem (następnym razem będę się starał go dorwać Wink ). Odwiozłem Salvatore. Koniec misji.
matek :D
PostWysłany: Czw 18:58, 19 Paź 2006    Temat postu:

prosta ale fajna to misja
Paczek75
PostWysłany: Czw 5:43, 05 Paź 2006    Temat postu:

No i co z tego ja tez tak robiłem i już mi zależało na limuzynie a jak wszystkich porozpykasz to on ucieknie;/;/;/;/;/;/
Silver
PostWysłany: Śro 21:08, 04 Paź 2006    Temat postu:

No ja nawet jak peirwszy raz grałem w MAFIĘ, to przeszedłem tę misję bez pomocy innych osób Cool
Very Happy Smile Laughing Very Happy
Co prawda od razu zacząłem wtedy strzelać i pakować ołowiem w plecy ochroniarzy, ale przeszedłem i ten fakt się liczy.
Laughing
bini
PostWysłany: Śro 21:02, 04 Paź 2006    Temat postu:

Cytat:
na drugim?? Don w filmiku mówi że na pierwszym ??!!!


hehe duzego wyboru tam nie ma bo mieszkanko jest dwu poziomowe Smile Wyżej się juz nie da pójć. Don ma racje na pierwszym pietrzę jesli zaliczymy parter jako poziom 0 Smile a poziom drugi jako piętro pierwsze.
Silver
PostWysłany: Śro 14:21, 04 Paź 2006    Temat postu:

Cytat:
Ale i tak dzienki zes tyle nakilikał w klawiature.


No nie ma za co Smile



Trzeba pomagać graczom, którzy grają w Mafię Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group